„Piękno i bestie. Niebezpieczne baśnie“. A gdyby tak przeczytać wszystko od nowa…

„Piękno i bestia” - przeczytaj artykuł na lubimyczytac.pl

Moc baśni i nieśmiertelność bohaterów.
A gdyby tak przeczytać wszystko od nowa…

Istnieją w literaturze teksty, które na zawsze zapadają w pamięć i zmieniają nasze myślenie o świecie. Najbardziej przenikającymi do naszej świadomości i kształtującymi nasz gust literacki są baśnie. To one właśnie wchodzą w uniwersum świata kultury jako nasze drogowskazy dojrzewania.
Fenomenalny zbiór baśni, które zostały opowiedziane inaczej niż dotąd stanie się dla czytelnika kluczem do odzyskania magii dzieciństwa. Ale uwaga! To nie dzieci będą czytać tę książkę.
„Piękno i bestie. Niebezpieczne baśnie” Somana Chainaniego - kryje się tu wiele opowieści. Autor AKADEMII DOBRA I ZŁA stworzył na nowo tak dobrze znane nam historie. No nowo, bo przefiltrował je przez swoją pisarską wrażliwość i talent. Są straszne, okrutne i zaskakujące. Odkryjecie ze zdumieniem nieznane znaczenia baśni z dzieciństwa. A więc nie są to te same baśnie.


Wyłoniły się z ciemności jak mgła, stłoczyły się w miejscu, gdzie kończyła się ścieżka. Cały klan bezkształtnych cieni, jak dżiny wezwane, aby spełnić życzenie. Zdradzały je oczy, bezlitosne żółte sierpy, stare jak sam czas. Dziewczyna uniosła czerwony kapturek swojego płaszcza jak zbroję i cofnęła się… Światło księżyca uwięziło ją niczym pochodnia oświetlająca las. Okrążyli ją. Chłopcy w czarnych skórzanych bryczesach, z obnażonymi piersiami i żylastymi przedramionami. Przez moment myślała, że to wszystko podstęp, że wcale nie było wilków, tylko chłopcy wybierający sobie dziewczynę. Dziewczynę, która pobiegnie wraz z ich buntowniczym klanem. Księżniczkę dla zbłąkanych książąt… Ale zaraz dostrzegła ich ociekające śliną wargi, włosy porastające ich podbrzusza. Wyczuła piżmowy zapach dzikości. - przekł. Małgorzata Kaczorowska


Przytoczony fragment z książki „Piękno i bestie. Niebezpieczne baśnie” Somana Chainaniego jest prawdziwie rewolucyjny. Sensualność opisu wilków z bajki o dziewczynie w czerwonym kapturku, uderza swoją mocą. Mocą baśni, ale też mocą horroru, mocą znanego tropu, ale też  niepokojem jego przemiany. Oto bowiem autor AKADEMII DOBRA I ZŁA, nie zważając na przyzwyczajenia czytelników, wyrusza na podbój słynnych tropów literatury, aby nadać im nowe, przerażające oblicze. Bardzo dorosłe. I odkrywcze.

Ewa Karwan-Jastrzębska

Dalszy ciąg artykułu znajdziecie tu:

https://lubimyczytac.pl/piekno-i-bestie-niebezpieczne-basnie-a-gdyby-tak-przeczytac-wszystko-od-nowa